niedziela, 3 listopada 2013

I ta paskudna pogoda...

Był piękny wrzesień i październik. Listopad zaczyna się nie najlepiej. Pada i wieje, a my tkwimy w domu. Psiaki stanowczo odmawiają wyjścia na zewnątrz na dłużej. Wychodzą załatwić potrzebę i już chcą wracać do domu. Czarka na dobre rozgościła się w fotelu. Gdy Scarlet chciała wejść dała jej jasno do zrozumienia, że nie wyraża na to zgody. 
Zazwyczaj gdy odkurzam Czarka i Scarlet idą sobie gdzieś indziej. Wczoraj nie zdążyły sobie pójść gdy nagle rozległ się dźwięk "potwora". Włączenie odkurzacza jest na razie jedynym skutecznym sposobem na wygonienie psów na dwór. 

Scarlet ostatnio próbowała wyjrzeć przez okno dachowe. Wchodzę do pokoju, a ona na tapczanie stoi na dwóch łapach i wygląda na zewnątrz przez otwarte okno. Tapczan został w ciągu kilkunastu minut przestawiony, bo boje się aby nie obmyśliła wyjść na dach :D

To zdjęcie zrobiła szybko telefonem :) Dla ciekawskich:: Spróbujcie zgadnąć co leży na biurku?

12 komentarzy:

  1. Ciekawe zdjęcie! :) Mój Beethoven jest odporny na takie "klimaty" :P.

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie też z pogodą nie najlepiej :C
    HaHa czy ja na biurku widzę szczykawkę xD drukarkę i słuchawki? xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam pytanko z jakiej miejscowości jesteś? Bo ja też ze śląska jestem i możemy się kiedyś na wspólny spacerek wybrać xD

      Usuń
    2. Mieszkam w Droniowicach (gmina Kochanowice, powiat lubliniecki)

      Usuń
  3. z pogodą jak to z pogodą,z jednej strony NIESTETY ale za niedługo zima.choć śnieg i święta to czas piękny jednakże u nas w górach zima trwa bardzo długo i jest bardzo mroźna,po dłużym czasie nie ma się już na nią ochoty.Baddy również wyskakuje na wszelkie rzeczy,zaczęło się od umywalki gdy chciało mu się pić.

    pozdrawiamy
    Ola i Baddy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję, że pogoda w listopadzie jednak nie będzie taka zła :p Na biurku widzę flet, aparat, długopis, jakiś blok i drukarkę :p

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja zainwestowałam w kalosze.. Moja Sasha kocha błoto, a gdzie się nie ruszymy ono się znajdzie, przez co całe buty były czarne.. więc zakupiłam sobie kaloszki w kwiatuszki i teraz biegamy nawet jak jest ulewa :)

    Na biurku...hmmm.. widzę drukarkę i coś na drukarce, flet, aparat, jakiś blok albo notes i coś na tym bloku, zdjęcie (?)

    Pozdrawiamy,
    ŁAPKA!

    OdpowiedzUsuń
  6. No dokładnie u nas jest podobnie. Teraz tylko leje i leje.Brr!

    OdpowiedzUsuń
  7. Och.. Ta Scarlet.xD Łobuz!:D U nas też pogoda kiepska..:C Na biurku..? Na pewno drukarka, jakiś flet, strzykawka.xD Aparat, słuchawki, blog, papier... Nie wiemy.:C U nas niedługo post.:) Mamy nowego bloga.: D Niedługo będzie testowanie, chcesz wytestować?:) A jeśli masz czas i chcesz szukamy obserwatorów.:D Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  8. U nas szaro, buro i ponuru. Ale NIE ZAWSZE! :)
    Dzisiaj wybraliśmy się na jesienne trekkingowanko do lasu. Było fajnie! :)
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja widzę gazetę, drukarkę i flażolet/flet :P

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz!