niedziela, 8 grudnia 2013

Bieg mikołajkowy

Dzisiaj byłyśmy na biegu mikołajkowym w Lublińcu. Dowiedziałam się o nim o 11, a start był o 12. Jednak nie biegłyśmy, bo rok temu przypłaciłam to anginą i nie chciałam powtórki z rozrywki. Biegła moja siostra, tata i brat, a ja (jak to zazwyczaj) spełniałam moją ulubioną rolę fotografa. Jednak najwięcej zdjęć zrobiłam psom.


 Wszyscy (nie tylko biegacze) mogli zjeść smaczną grochówkę z chlebem, ciasto oraz napić się kawy, herbaty lub gorącej czekolady. Było bardzo fajnie pomimo, że pod koniec zepsuła się pogoda. Było dość dużo ludzi, ognisko i kiełbaski.



Byłam bardzo zdziwiona gdy psy (w otoczeniu biegających ludzi) wykonały przypadkowo nakazaną gestem komendę "zdechł pies". Problemem było jednak chodzenie na smyczy. Na co dzień nie kładę na to większego nacisku, bo mieszkamy na malutkiej wsi i chodzenie nawet środkiem drogi nie stanowi zagrożenia. Mimo, że nie raz to ćwiczę z każdym psem indywidualnie opanowanie dwóch na raz stanowi nie lada wyzwanie.




Wieczorem w domu...

Jęzorek...

Włączyła to, czego ja nie umiałam znaleźć :) Mądrusia. Widać sport ją interesuje :)


11 komentarzy:

  1. JA mimo zamiłowania do fotografii ludziom zdjęć nie robię :D Jedynie psom, chomikom kotom.... :P
    Pierwsze zdjęcie <33

    http://okruszek-moj-psi-przyjaciel.blogspot.com/

    POZDRAWIAMY H&O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta nie lubię robić zdjęć ludziom ale czasem jak trzeba to trzeba.

      Usuń
  2. Zdjęcia świetne, widzę, że rozrywki nie brakowało :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow ile Scarlet ma futra! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie zdjęcia! :)
    Pozdrawiamy!
    N&F

    figusiowyswiat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Widać, że dzień udany ;) Jaki piszesz o tym ciepłym jedzeniu na mrozie to, aż mi ślinka cieknie mmm.. :D Piękne zdjęcia ,a ostatnio powala :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Scarlet piękna jak zawsze! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. fajnie jest mieszkać tam gdzie często coś się odbywa,są jakieś atrakcje ! :)

    pozdrawiamy
    Ola i Baddy.

    http://baddy-wspanialy-labrador.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. u Nas nie ma takich wydarzeń :( Nikt nie przykłada uwagi do takich atrakcji :(
    http://na-czterech-lapach.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne zdjęcia :)
    Szkoda, że nie biegłaś, ale lepiej się nie pochorować :)
    U mnie są tylko biegi 24godzinne...
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ojej! Jaka ona duża!:) Jest śliczna!:)

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz!