środa, 29 stycznia 2014

Zdecydowanie za dużo upadków

Na święta dostałam narty biegowe i postanowiłam je wytestować. Kilka razy wcześniej jeździłam już na innych więc trochę umiałam. Rozsądek mówił "Nie zabieraj psów, bo cię przewrócą". Ja klasycznie rozsądku nie posłuchałam i zabrałam psy. Przywiązałam smycze sobie do paska.  Wybrałam dłuższą trasę. Przewróciłam się przez psy co najmniej 15 razy. Raz jedna coś wywęszyła, raz druga. Ciągły na zmianę w prawo i w lewo, a ja prawie za każdym razem lądowałam na ziemi. Wróciłam mokra i zmarznięta. Mówię sobie, że nigdy więcej z psami nie będę jeździć na biegówkach. Ale pewnie mój szalony charakter niedługo znów weźmie górę ;) Zdjęć nie mam, bo bałam się, że podczas upadku uszkodzę aparat. Za to mam takie sobie stare zdjęcia Czarki z kamerki internetowej ;)



Dalej biorę udział w konkursach na facebooku. Na jeden z nich zrobiłam filmik:




6 komentarzy:

  1. Szłodka foteczka <3.
    Mam nadzieje że uda wam się wygrać :) Fajny filmik.

    OdpowiedzUsuń
  2. O jeny, moje marzenie mieć narty biegowe! Tylko mam kawałek do lasu i musiałbym je nieść :) coś mi się wydaje że też bym sporo razy leżała.

    OdpowiedzUsuń
  3. Musi to zabawnie wyglądać :D

    OdpowiedzUsuń
  4. hahaha rozumiem z jednym psem ale z dwoma ? współczuje wypadkom. </3 ale ważne że jesteś cała. :D filmik super,gdzie go montowałaś ?

    pozdrawiamy
    Ola i Baddy.

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz!