niedziela, 23 marca 2014

Międzynarodowa wystawa psów w Katowicach

Przyjechałam na wystawę tuż po 11:30. Bordery miały wchodzić o 12:30, a weszły z prawie 1,5 godzinnym poślizgiem. Towarzycho było super :D Można sobie było gadać i gadać o psach bez końca. Właśnie za to uwielbiam wystawy. Dużą niespodzianką była Soraya - siostra Scarlet. Nie miałam pojęcia, że będzie wystawiana. Mały diabełek. Niestety handling (nie oszukujmy się) po prostu zawalony totalnie. 

Potem przyjechała hodowczyni z Aiwą (mamą Scarlet). Poszłam po katalog i czekałyśmy... Wzięli Sorayę na pusty ring i udało jej się ją ogarnąć, co podziwiam. Czekaliśmy dalej. W końcu weszły bordery. Najpierw psy, potem suczki. Szczeniaczki wygrała Natalia z Codą (zajęły także IV na BIS). W końcu młodzież. Nie wiedziałam komu kibicować.

 Sędzina 10cm przed nosem każdego psa piszczała piszczałką. Niektóre nie reagowały, inne od razu zwracały uwagę robiąc słodką minkę, a jeszcze inne szczekały lub chciały zjeść piszczałkę razem z jej ręką. Do tych ostatnich należała Soraya. Zaczęła szczekać i warczeć. Ocena pojechała w dół... :(  8, ocena dobra. Szkoda... Wygrała Freya, a zaraz za nią Chicago.Wreszcie klasa championów. Aiwa zajęła lokatę 2.

Potem budzące we mnie największe emocje porównania. Nie wiem kto w końcu zgarnął BOB'a. Na ostatnią prezentację super się patrzało. Profesjonalnie. Na BIS nie zostałam. Chciałam ale tata uznał, że nie :P

Foty wychodziły marne. Światło było makabryczne, a lampa błyskowa nawet ustawiona na max nie dawała dobrych efektów. Ale coś tam mam:


 Borderasy ćwiczą :)

Psy ale nwm jaka klasa

Młode szczeniaczki (bo baby zlikwidowali)

Suki klasa szczeniąt

Młodzież suki. (ale nie wszystkie)

Soraya

Młodzież, suki, na lokatach


Ktoś tu jest piękny :D

Aiwa

Wyglądało to tak ale niestety nie mam pełnych wyników. Jeśli ktoś nie życzy sobie bycia na zdjęciu proszę napisać, a usunę. Do każdego nie będę pisała o zgodę.

Post szczery. Opisuję wystawę moimi oczami. Może kogoś urazić za co z góry przepraszam. Pamiętajcie, że żadem dobry pies nie zbrzydnie dlatego, że przegrał na wystawie i żaden brzydki nie wyładnieje dlatego, że wygrał... Każdy ma inny pogląd, własny wzorzec w głowie. 
.

7 komentarzy:

  1. Z jakiego województwa jesteś? Może sie kiedyś spotkamy . Ja jestem z małopolski ;-)
    A&N

    OdpowiedzUsuń
  2. A Scarlet nie była wystawiana, dlaczego? Fajne zdjęcia, w hali trudno zrobić lepsze. Sędziowie czasami piszczą piszczałką. To sprawdza opanowanie psa. No ale lepiej to sprawdzać dyskretnie i nie jechać tak po ocenach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że się nie widziałyśmy ,bo ja też byłam na tej wystawie tyle, że w roli widza i bez mojego suczeła :D
    Będziesz wystawiać kiedyś Scarlet ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Zabrzu ale tam tylko "wpadamy na ring", bo ma cieczkę, a chcemy skończyć młodzieżowy championat :D

      Usuń
  4. Na wystawie było naprawdę fajnie :)

    POZDRAWIAMY H&O

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz!