wtorek, 22 kwietnia 2014

Paniuśnia nie ma czasu

Wolne od szkoły dni w tygodniu zazwyczaj spędzam w stajni... Dzisiaj zostałam z koleżankami potraktowana wodą jako przedawniony śmigus dyngus :P Jak wracam jestem zawsze obwąchana z  każdej strony. Może niedługo psy zabiorę ze sobą. Bawię się z nimi wieczorem :D Mam 4 dni do wystawy i się nie przejmuję. Zaniedbuję treningi na ringówce, nie zajmuję się dużo pielęgnacją sierści. Wiem, że takie podejście zazwyczaj nie przynosi dobrych skutków ale jakoś żyjemy, a płakać będziemy po porażce...



5 komentarzy:

  1. fajnie by było gdybyś zabierała psy ze sobą. :D

    pozdrawiamy
    Ola i Baddy !

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno wygracie ! Badzio fajny konik : )
    Ślę całuski ♥ Darci ; p
    http://przezinternetzeswymogonem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Super zdjęcie z Tobą i koniem <3
    A co jest, masz lenia, ze nic nie robisz? ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne zdjęcie *.*
    Życzymy powodzenia na wystawie! :D
    Pozdrawiamy- Adela i Tosia <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Cześć mam na imie Justyna.Cały czas płacze bo moja mamaa wywaliła moją chihuahue na podwórku i mówiłam że to pies domowy a ona na to że żaden pies nie powinien mieszkać w domu,a ja sie boje bo ona teraz jest po szczepieniu i potrafi przez płot wejść do sąsiada a powodem wyrzucenia psiaka jest jego sezonowe linienie.Moja mama nie znosi psów,to po co mi ją kupiła przepłakałam całą noc i my mamy też onka a jak on jej coś zrobi ,prosze pomóżcie

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz!