niedziela, 20 lipca 2014

Powrót

Wróciłam z nad Bałtyku. Kupiłam tam piszczące piłeczki i amortyzator do smyczy :) Stęsknione psy zalizały mnie na śmierć ale jakoś przeżyłam. Długo w domu nie pomieszkam, bo jutro jedziemy (tj. ja i piesy) do babci :D

Dzisiaj było pływanie w stawie, aportowanie patyków i walka z potwornym upałem. Wieczorem fotowy spacer po ściernisku. Muszę popracować nad odwołaniem, bo chyba psy trochę zapomniały.

 A teraz duuuża porcja zdjęć :)















3 komentarze:

  1. Zazroszcze takich pól! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszcze wakacji nad morzem :D
    Super foty ^^

    Mój blog KLIK
    POZDRAWIAMY H&O

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja dla od miany zazdroszczę przyszłego wypadu do babci XD. Super zdjęcia na polu ;) .

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz!