wtorek, 12 sierpnia 2014

Kolejny wypad do stajnii

Wakacje mijają... Załamuje mnie fakt zimnych nocy i krótszych dni. Słońce wstaje coraz później i zachodzi coraz wcześniej. Pojechałyśmy znów dzisiaj do stadniny, oczywiście rowerem. Ja jechałam żółwim tempem, a pies biegł sobie kłusem wystawowym. Takie 2 w 1 :D Jakoś się stało, że bez fot. Tylko to jedno zdjęcie telefonem zaraz po postoju :)

7 komentarzy:

  1. Jedyne co mi się nie podoba w nadchodzącej jesieni i zimie to koniec wakacji :D. Mimo to bardzo lubię zimę, dzisiaj w nocy na mazowszu o 6 tylko 9 stopni, a w dzień nawet czasem 16 stopni, chociaż może to lepiej na treningi z psem... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma co się martwić końcem wakacji, zostały jeszcze ponad 2 tygodnie trzeba korzystać :D.

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzeba się jeszcze cieszyć, że wakacje jeszcze trwają no i oczywiście jak najlepiej ten czas wykorzystać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super,że korzystacie z wakacji,ale szkoda bo się kończą ;(

    OdpowiedzUsuń
  5. U nas od kilku tygodni z rzędu są bardzo mocne opady deszczu i burze, więc w taką pogodę w pełni niestety ale nie da się korzystać na 100 % z wakacji. Waacje dobiegają końca, niestety... więc wykorzystaj ten czas najlepiej.

    Pozdrawiamy
    Ola i Baddy!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne że wybraliście się do stajni musiało być bardzo fajnie

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz!