piątek, 22 sierpnia 2014

Ostatnie wolne dni

Zostaje 9 dni. Takie pesymistyczne to odliczanie. Pojawia się temat szkoły, książek... Ja chcę ten czas jak najlepiej wykorzystać. Ze zwierzętami - bo tylko przy nich czuję, że naprawdę żyję. Dzisiaj znów na boisko - znów trening frisbee. Przed moimi oczami przewija się widok - marzenie skaczące po frisbee Czarki. Długa droga przed nami ale damy radę. Chyba... Na razie z entuzjazmem aportuje dysk - niesamowity postęp, bo wcześniej się go bała. Co zrobiłam? Właściwie nic. Zrobiłam to co z borderem - rzuciłam i powiedziałam "przynieś". Przyniosła.









Scarlet - jak to Scarlet. Skakała, łapała, biegała. Jak zawsze się starała. Wszystko szło bardzo łatwo. Jak dla mnie za łatwo - nie daje mi to satysfakcji. Trzeba zmienić główny sport (frisbee) na jakiś inny albo wymyślać nowe i co raz to nowe "figury" :P




5 komentarzy:

  1. Świetne zdjęcia :D
    No cóż,border ma możliwości to i kombinować trzeba :) na pewno wiele elementów możecie wymyślić we fri jeszcze :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nonono dwa frisboowe psiaki nam rosną! Z czego jeden to kundelek!
    Powodzenia w dalszej pracy! No i nie trać energii na treningi! :))

    Pozdrawiamy Wiktoria&Fado
    Zapraszamy do nas: http://fado-labrador-retriever-biszkoptowy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety szkoła się zbliża, ja nawet nie wiem kiedy ten czas tak szybko przeleciał. W tej notce na prawdę zdjęcia są piękne!

    Pozdrawiamy
    Ola i Baddy

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale super zdjęcia :D A z Czarką na pewno dacie radę ! Trzymam mocno za Was kciuki ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety szkoła się zbliża ogromnymi krokami, a wraz z nią mnóstwo obowiązków. Mam nadzieje, że w tym trudnym (bynajmniej dla mnie) okresie znajdę jak najwięcej czasu bla psa i moich hobby.

    Pozdrawiam oraz zapraszam do siebie swiat-mojego-psa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz!