Potem poszłam na ściernisko na trening. Namówiłam tatę aby porobił nam zdjęcia. Niekróre nawet mi się podobają :) Wyczuwam koński weekend dlatego dzisiaj na 100% z psami :) Trzeba korzystać z pogody i ogarnąć freestye, bo mamy niecały miesiąc do pokazów :)
A teraz już przedstawiam efekty mojego autorstwa sesji. Byłoby ich więcej ale komary jakiejś chyba wścieklizny dostały, bo nie pamiętam abym była taka pogryziona :P
Ja nie będę ryzykować z moim na rolkach,chociaż bardzo lubię jeździć :D.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :).
Zazdroszczę takich miejsca na spacery/treningi :)
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia, przede wszystkim ostatnie :)
Pozdrawiam i zapraszam do nas :)
http://kamkowezycie.blogspot.com/
Śliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńRadzę Ci ogarnąć jakiś swój podpis na zdjęciach, żeby nikt sobie ich nie przywłaszczył.
Pozdrawiamy :)
U mnie nie ma bardzo jak jeździć z psem bo pełno samochodów :(
OdpowiedzUsuńZdjęcia prześliczne
Pozdrawiamy Ola&Luna
Oł podziwiam! Wszystkie osoby które jeżdżą na rolkach/łyżwach, i jeszcze na rolkach z psem :D U mnie wcześniej nastąpiłoby zabicie, przed zapięciem psów na smycze :D
OdpowiedzUsuńZ taty wyrasta fotograf? :D
Ostatnie zdjęcie najlepsze <3