sobota, 4 października 2014

Światowy Dzień Zwierząt

Więc dziś wcześnie rano zwlokłam się z łóżka i poszłam na spacero - sesję :) Na łące była duuuża rosa :) Psy były mokre jak po deszczu, moje skarpetki dało się wykręcać. Zdjęcia mnie nie satysfakcjonują (walczę z naświetleniem) ale są. Odwołanie już mamy zrobione na perfekt. Nie wiem jak to będzie bez smakołyków ale dzisiaj było świetnie :D








Po powrocie do domu wsiadłam do samochodu i już bez piesów pojechałam do cudownego miejsca na Hubertus :D


Zwierzą dziś było duużo :D Więc tak sobie teraz myśląc dzień bardzo udany był :)

7 komentarzy:

  1. Pierwsze zdjęcie cudowne! *.*

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Za dużo zdjęć za mało tekstu. Ale zdjęcia cudowne :) .

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdjęcia bardzo ładnie wyszły ;)
    Ja również wczoraj robiłam zdjęcia w podobnych klimatach jak twoje, tyle, że pod wieczór, a nie rano ;)

    Pozdrawiam:
    K&K
    ___________
    http://psiapasja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. O ja!też chcę na Hubertusa! w tamtym roku u nas było genialnie, Canada świetnie się spisała :D
    Piękne zdjęcia!
    Pozdrawiamy, Ola i Piano :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne zdjęcia. Teraz poranki są piękne chociaż zimne :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Poranek to cudowny czas na fotografowanie, ale i też w moim mniemaniu bardzo trudny aby wykorzystać jego walory ;) Pierwsze zdjęcie cudowne <333
    Przez Twojego bloga, uświadomiłam sobie że to już pory hubertusów :D Kiedyś byłam na bieżąco, teraz niestety nie te czasy :D

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz!