sobota, 12 września 2015

Szkoła... znów

Więc.. Zaczynając wszystkie posty w ten sam sposób :D Co by tu dużo pisać. Lenimy się :) Z jakże ambitnym moim planem na olimpiadę z fizyki.. Hmm.. czy ja się wgl uczyłam?

Otóż szkoła proszę państwa powróciła. I wraz z jej powrotem nie robimy nic. Totalnie nic. Dziś Scarlet pojechała ze mną na Kopce. Jutro Próba Dzielności. "Roboty w 3 dupy" :) Chociaż nic się ciekawego nie działo (znaczy działo się ale nieistotne), to można dodać te parę zdjęć ;)



Hopsacz :)



Renata męczy mojego psa :O