Jeszcze nie na 100% potwierdzone ale możliwe, że pojawimy się z pokazem sztuczek i rally na szkolnym festynie, a tydzień później (co już pewne) na Galii Psów w Lublińcu.
Zaczynamy ćwiczenia. Mam nadzieję, że ogarnę Scarlet i jej zainteresowanie wszystkim. Z Czarką problemu nie będzie. Dać jej szprotkę pod nos i pies zrobi wszystko.
Pogoda komplikuje nam plany, bo treningi są utrudnione przez ściany :P Jakoś damy radę
Dacie radę! :) Trzymamy kciuki za was :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
Trzymamy kciuki! ;)
OdpowiedzUsuńTrzymamy kciuki! :) U nas też jest szkolny festyn, ale my nie zdecydowaliśmy się wystąpić. Może w przyszłym roku c;
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy! :D
http://cheriandvera.blogspot.com/