sobota, 31 sierpnia 2013

Pierwsza wystawa

Dziś odbyła się wystawa w Świętochłowicach. Przyjechaliśmy na miejsce już przed dziewiątą. Kupiłam ringówkę i takie coś na rękę do włożenia numeru startowego. Przed rozpoczęciem sędziowania jak większość wystawców poszłam z psem (Scarlet) na ring przećwiczyć bieganie. Na początku bała się psów i próbowała za wszelką cenę zwiać z ringu. Nie udało się. Przekupiłam ją smakołykami i pięknie biegała. Przed borderami sędziowane były jeszcze dwie rasy. Jeszcze raz wyczesałam Scarlet. Potem przyszła nasza kolej. Prezentacja wyszła nam niemal idealnie. Sędzia długo się zastanawiał. W końcu przyznał zwycięstwo Scarlet. Powiedział, że ma piękne uszy i wyraz. Potem poszłyśmy jeszcze do porównania z psem. Wariował na ringu. Ciągnął właścicielkę, przez co wbiegali prawie na mnie, więc poprosiłam ją aby biegł troszkę dalej.  Sędzia potwierdził moją prośbę i kazał na się zamienić kolejnością tak żeby Scarlet biegła druga. Niewiele to dało. Psiak się zapierał, bo koniecznie chciał ją obwąchać. Sędzia powiedział, że bardzo trudno go ocenić przez to zachowanie i bez wzhania przyznał mojej Scarlet tytuł Najlepszego Baby w Rasie. Zostałyśmy na BIS ale tu nic nie wygrałyśmy. Udało mi się wywnioskować, że sędzia, która wybierała najpiękniejsze baby wybrała do finałów psy ras takich jak chow chow, akita czy rottweiler. Nie wybrała żadnego psa z 9, 7, 4, 10 i chyba 6 gr. FCI. Jutro ta sama sędzia będzie nas sędziowała w Świerklańcu.


Jednak podsumowując:

Klasa: baby
Ocena: wybitnie obiecująca
Lokata: 1 z 2 (z psem 3)
Tytuły: Najlepsze Baby w Rasie
Sędzia: Paweł Boniecki (Polska)
Opis: Prawidłowo zbudowana suczka o typowy dla rasy wyrazie, ładnie osadzone i noszone uszy, dobra pigmentacja, prawidłowy zgryz, dobra górna i dolna linia z głęboką klatką piersiową, prawidłowe kontowania kończyn z przodu i z tyłu, wystarczająco mocna kość, szata jeszcze bardzo szczenięca, ruch bez zarzutu, dobra prezentacja psa w ringu. 




piątek, 30 sierpnia 2013

I oto nadchodzi weekend wystawowy...

Jutro i w niedzielę pierwsze wystawy Scarlet. Pożyczyliśmy od znajomego klatkę na kółkach z blatem do czesania psa. Niestety nie umiał on znaleźć pokrowca przeciwdeszczowego. Klatka ledwie mieści się w samochodzie. Dzisiaj Scarlet została wykąpana i wyczesana. Czarka przy okazji również. Obie nie były tą kąpielą zachwycone. Jutro muszę wcześnie wstać i wyruszamy do Świętochłowic. Mam nadzieję, ze nie wrócimy z pustymi rękami :)

środa, 28 sierpnia 2013

Agility

Ćwiczymy podstawy agility. Scarlet biega przez tunel, a Czarka pokonuje tunel, hopki i obręcz. Scarlet uczy się komendy "podaj łapę" :)



wtorek, 27 sierpnia 2013

Kuzynka na wystawie?

Ostatnio nie mam zbyt wielkich chęci do pisania. Co więcej w aparacie zacina się karta SD i tata zabronił ją wyjmować. Muszę przegrywać zdjęcia przez kabelek, którego na razie nie chce mi się szukać. Z psami ćwiczymy sztuczki i troszkę agilitujemy. Scarlet biega przez tunel, który bardzo polubiła, a Czarka całą resztę, którą chciało mi się ustawić. Mój tata był zachwycony tym jak wyszkoliłam Scarlet pod kątem wystawy. Kupiłam dzisiaj w weterynarza tabletki odrobaczające ale psy dostaną je dopiero za tydzień.

Jestem załamana z powodu wystaw. Na pierwszej łącznie 3 czworonogi w klasie baby, a na drugiej 2. No cóż, liczyłam na mniej :) Mało tego Scarlet będzie rywalizować ze swoją... kuzynką. Ojciec Scarlet - Borderguard LENNY jest bratem suczki Borderguard LOVE STORY - matki jej rywalki. Na krajówce będzie w klasie baby także pies (ILZUS BJ The Best of Gajowy), z którego hodowli (i tego samego miotu) rozważałam kupno szczeniaka, więc mniej/więcej znam jego przodków. Na obu wystawach, w innej klasie będzie także dalsza siostra Scarlet ( z innego miotu) ASHOKA Insita Ingenio więc spotkamy się z hodowczynią. Oj trochę się to pogmatwało ale błagam was tylko o trzymanie kciuków. W sobotę mamy numer katalogowy 15, a w niedzielę 11.
Kiedyś...
Więcej o obu wystawach jest TUTAJ >>KLIK<<

czwartek, 22 sierpnia 2013

LibsterBlogAward


Zostałam nominowana do LibsterBlogAward. Otrzymałam dwie nominacje i dwa zestawy pytań :) 

Pierwszą nominacje otrzymałam od Weroniki Bensz z bloga Aura i kompania na 4 łapach

1. Jaki był Twój pierwszy pies?
Tylko moim pierwszym psem była Czarka. Ale psem, który pierwszy uznał mnie za panią był Sagan.
2. Wolisz małe, średnie, duże, czy ogromne rasy?
Kocham wszystkie psiaki
3. Jaki psi sport cię najbardziej interesuje?
Frisbee, Agility i Rally-o
4. Uprawiasz ze swoim psem jakieś sporty?
Wszystkie z powyższych ale żaden "na poważnie"
5. Karmisz swojego psa BARFem?
Czasami.
6. Ile lat miałaś, gdy dostałaś swojego pierwszego psa?
Ponad 9
7. Od jak dawna prowadzisz swojego bloga?
Od lipca
8. Wolisz konie, czy koty?
Zdecydowanie konie
9. Masz jakieś inne pasje?
Konie i Akwarystyka
10. Skąd pomysł na bloga?
Przeczytałam kilka i mi się spodobało blogowanie :)
11. Miałaś jakieś problemy z wychowaniem psa? Jak tak, to jakie?
Czarka bardzo łatwo się rozprasza i pracuje tylko dla nagrody.

Drugą nominację dostałam od Agaty Mazur z bloga Alex diabeł na 4 łapach

1. Ile masz łącznie obroży dla swojego psa? 
Dla dwóch psów 6.
2. Ćwiczysz ze swoim psem jakieś sporty?

Frisbee, Agility i Rally-o ale żaden "na poważnie"
3. Jakie lubisz kwiaty?

Storczyk, Maciejka i Róża
4. Twój pomysł na spędzenie wolnego dnia?

Zabawa, spacery i ćwiczenia z psami
5. Na jakim filmie ostatnio byłaś w kinie?

Nie pamiętam. Nie lubię chodzić do kina
6. Byłaś kiedyś na psim obozie?

Nie, ale chciałabym jechać
7. Ile krajów zwiedziłaś?

Niemcy, Słowacja, Czechy i... Polska! 
8. Masz lustrzankę?

Nie
9. Jaki masz model telefonu? 

Nokia 7373 ale niedługo będę miała nowy :)
10. Jaką książkę polecasz?

"Psie sztuczki"
11. Ile zabawek ma twój pies?

Bardzo dużo...

Pytania ode mnie:

1. Masz psa z rodowodem?
2. Byłaś/eś kiedyś na wystawie psów?
3. Jaką karmę je twój pies?
4. Jakie sztuczki zna twój pies?
5. Jeździsz z psem na wakacje?
6. Jakie masz zwierzęta?
7. Jeśli musiał(a)byś wybrać: pies rodowodowy czy kundelek schroniskowy?
8. Używasz smyczy zwykłej czy automatycznej?
9. Wyprowadzasz psa w szelkach czy w obroży?
10. W jaki sposób oznakowany jest Twój pies? (mikrochip, adresówka itp.)
11. Na jakie choroby poza wścieklizną jest zaszczepiony Twój pies?

Nominowani

Pojawia się problem, bo prawie wszystkie blogi zostały już nominowane. Zatem możecie odpowiedzieć na pytania dobrowolnie :) Nie będziemy przecież wiecznie się nominować :D

środa, 21 sierpnia 2013

Sesja zdjęciowa

Zrobiłam moim czworonogom sesję zdjęciową. Czarusi na studni w otoczeniu kwiatów, a Scalret na trawie z zabawką :) Borderkowe zdjęcia są nie najładniejsze, bo Scarletta nie chciała współpracować.













wtorek, 20 sierpnia 2013

psy.pl

Czarka i Scarlet mają swoje profile na psy.pl

Scarlet - KLIK
Czarka - KLIK

Serdecznie zapraszamy do obejrzenia :)


Zachęcam do przeczytania starszych postów z lipca (KLIKKLIKKLIK),  bo u nas nic ciekawego. To co zwykle :)

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Zgłoszeni na wystawę

Dzisiaj byłam w Częstochowie w ZKwP zarejestrować Scarlet. Jechaliśmy "na szybko" aby zdążyć ją zgłosić na wystawy: III krajową wystawę psów pasterskich ras niepolskich i 53 krajową wystawę psów rasowych. Po powrocie natychmiast wysłałam zgłoszenia.
Teraz jeszcze tylko drobne szlify w chodzeniu na ringówce i ze spokojem możemy jechać na wystawy. Scarlet zgłosiłam do klasy baby :) Także za niecałe 2 tygodnie wystawa! Została do kupienia tylko porządna ringówka.
Czarusia umie się śmiać!


Justyna&Czarka&Scarlet

niedziela, 18 sierpnia 2013

Opanować ONka

Dziś byłam u kuzynki, która ma strasznie niegrzecznego owczarka niemieckiego Foresta. Ma on 18 miesięcy. Pies często ucieka pod nogami gdy ktoś wchodzi na podwórko. Ćwiczyliśmy zatem komendę siad i zostań. Nie wyprowadzają go na spacery, bo wysuwa się z kolczatki. Zaproponowałam szelki i kantar (uzda halti). Forest nie lubi także innych psów, które przechodzą drogą. Uczyliśmy się zatem skupiania uwagi. Uczyłam go też chodzenia na smyczy, przy nodze (na podwórku). Za każdym razem gdy pociągną zatrzymywałam się i stałam tak długo, aż smycz będzie luźna. Bardzo szybko się uczył. Szkoda, że nikt go nie szkoli i z nim nie pracuje, bo drzemie w nim duży potencjał. Mam nadzieje, że Martyna zacznie z nim ćwiczyć. Jednak podsumowując: zapanowałam nad owczarkiem niemieckim :) Nie mam aktualnych zdjęć.
Forest jeszcze jako szczeniaczek :)
Teraz jest dużo większy :)
Czarka i Scarlet zostały w domu. Obecnie uczę Czarkę czołgać się na komendę, a Scarlet biegać na ringówce. Nic ciekawego się ostatnimi czasy u nas nie wydarzyło.

Pozdrawiamy
Justyna&Czarka&Scarlet

czwartek, 15 sierpnia 2013

Na jurze krakowsko-częstochowskiej

Doczekałam się tego wyjazdu. Pojechałam z psami na wspólną wycieczkę. Było super. Najpierw weszliśmy do jaskini Towarnej. Prawie musiałam się czołgać. Oczywiście miałam dwa psy na dwóch smyczach i oczywiście zabrałam je do jaskini. Prawie się przewróciłam. Wyszły całe brudne: ja, znajomi i... ogon Scarlet :) Potem trochę chodziliśmy po skałkach, poszliśmy na rynek w Olsztynie i lody. W drodze powrotnej oba psy zasnęły w samochodzie. Jestem bardzo zadowolona z wyjazdu.





 Jura krakowsko-częstochowska jest świetnym miejscem na wyjazd z psami. Ja nie spotkałam miejsca, gdzie z psem nie wolno wejść. Z czystym sercem mogę wszystkim gorąco polecić. Tylko błagam: Sprzątajcie po psach!


Justyna&Czarka&Scarlet

wtorek, 13 sierpnia 2013

Scarlet ząbkuje!

Własnie zauważyłam, że Scarlet nie ma już trzech mlecznych zębów! Super! No nie tak do końca super, bo zaczęła obgryzać co popadnie ale daje jej dużo zabawek. Jakoś przeżyjemy!


Daj głos

Napisałam w przed poprzednim poście o komendzie "Daj głos". Uczymy się jej. Scarlet już prawie ją opanowała, a Czarce zajmie to więcej czasu. Za każdym razem gdy zaszczeka mówię "daj głos" i nagradzam ją smakołykiem :)

D.C śledztwa

Rozmawiałam z sąsiadką. Powiedziała mi, że gdy wtedy poszła do kur widziała piękną dużą kunę (nie złapała jej). Dowiedziałam się także, że kuna tam gdzie mieszka nic nie kradnie. Kradnie jajka natomiast wszystkim sąsiadom dookoła. Jak to dobrze, że nie mamy kur. Z koleżanką nadałyśmy jej imię - Kunegunda :)
(To nie jej zdjęcie.)

Justyna&Czarka&Scarlet

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

O co chodzi z tą Galą Psów

Może ktoś się zastanawiał, co to takiego. Już wyjaśniam.

Gala (wystawa) Psów Nie Tylko Rasowych organizowana jest co roku podczas dni Lublińca przez MDK w Lublińcu. Mogą wziąć w niej udział wszystkie psy: rasowe i nie. Wzięcie udział w Gali jest darmowe.

Są na niej trzy konkurencje:
1. Ja i mój pan - oceniane są podobieństwa i więź łącząca psa i właściciela/przewodnika. Podobieństwa mogą być charakteru, ubioru i upodobań. Rekwizyty mile widziane.
2. Super trener - oceniane są psie sztuczki i komendy.
3. Psi urok - oceniany jest wygląd psa, jego urok i cechy szczególne wyglądu

W każdej konkurencji przyznawane i nagradzane są pierwsze trzy miejsca i dwa wyróżnienia. Oprócz tego dla dzieci jest konkurs rysunkowy, a dla dorosłych i młodzieży "Mały test weterynaryjny". Podczas wystawy zbierane są także datki i karma dla psów z przytuliska.
Ja z Czarką w konkurencji Ja i mój pan (zajęłyśmy miejsce 2 na około 40). Mamy identyczne apaszki :)
Justyna&Czarka&Scarlet

niedziela, 11 sierpnia 2013

Śledztwo w toku i inne

Będzie sporo informacji, bo dużo się działo. Zatem po kolei.

Tajemnicze stworzenie ;)

Dzisiaj wieczorem Czarka zaczęła strasznie szczekać, ujadać i biegać dookoła stojącej przy malinach krajzegi. Nie chciała się uspokoić i całą sobą próbowała powiedzieć mi, ze pod nią coś jest. Poszłam po tatę. Początkowo myśleliśmy, że to jeż. Do czasu aż moja siostra niemal położyła się na ziemi i zajrzała pod krajzegę. Powiedziała, że to coś podobnego do wiewiórki. Potem tata zajrzał i stwierdził, że to kuna lub łasica. Ja niestety nie zaglądałam, bo trzymałam psy.

Kolejnym faktem w tej "sprawie" jest to, że przedwczoraj Czarka wyczuła coś za płotem u sąsiada. Zaraz za płotem są kury. Najpierw zaczęły głośno gdakać. Początkowo Czarka biegała po ziemi i szczekała. Potem wskoczyła na kompostownik i od przeskoczenia przez płot dzieliło ją jakieś 60cm. Nie raz pokonywała już takie przeszkody więc zaczęłam ją wołać. Kompostownik stoi w krzakach, pod drzewem więc straciłam ją z oczu. Usłyszałam jak Czarka warczy i weszłam w krzaki. Stanęłam na płocie i zobaczyłam u sąsiada jakieś małe brązoworude zwierzątko, a raczej tylko jego ogon. Natychmiast pobiegłam do sąsiadki, która poszła sprawdzić co to było ale chyba nic nie znalazła.

Stare zdjęcie. Teraz wygląda to trochę inaczej
Dziś około 22:00 poszłam do ogródka z tatą i noktowizorem w ręce. Cały czas nagrywałam licząc, że coś na kameruję ale zwierzak, czymkolwiek jest, zapewne już wyruszył na nocne łowy. 
Gdyby nie Czarka nikt nie miał by pojęcia o tej kunie lub łasicy.


Gril

Mieliśmy grila i przyjechali znajomi. Oczywiście zaprezentowałam z psami komendy. Dodatkowo aport frisbee w wykonaniu Czarki. Wcześniej pojechałam z babcią i dziadkiem na cmentarz podlać kwiatki. Potem pojechaliśmy do jakiejś dalszej cioci, której do tej pory nie znałam. Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie zaczęła opowiadać o psach. Zrobiłam to dość dziwnie. Rozmawialiśmy o fryzjerach, a ja zaczęłam o psich fryzjerach :D Obserwowałam tylko jak babcię ten temat denerwuje, wiec dałam spokój :)

Komenda waruj

Siad
Czarka niesie frisbee

Praca zespołowa

Jeśli rzucam psom aport czasem przynoszą go we dwie. Albo niosą go razem, albo jedna niesie połowę drogi i puszcza, a druga podnosi i przynosi mi.
Niesiemy frisbee
Scarlet - i rośnie border collie

 Najeżona

 Czarka gdy poluje na jakiegoś gryzonia lub goni kota jeży sierść na grzbiecie i w ten sposób wydaje się o 3cm większa. Robi tak również podczas wykonywania komendy "daj głos" ale o niej w innym poście ;) Te zdjęcia nie są najlepszej jakości :)



To chyba już wszystko :D

Justyna&Czarka&Scarlet


sobota, 10 sierpnia 2013

Spacery i frisbee

Wczoraj byłyśmy na spacerze. Jak zwykle na polach. Nie obyło się zatem bez wskakiwania na belę słomy. Dzisiaj do południa nic ciekawego się nie działo ale po południu byłam na zakupach w Auchan. Kupiłam psiakom przysmaki.  



Wróciłam dość późno więc bawiłam się z nimi dopiero po zachodzie słońca dlatego zdjęcia są robione z lampą błyskową. Na większości zdjęć świecą im się oczy i wyglądają jak potwory. Czarka polubiła frisbee. Na razie tylko je przynosi ale jest postęp :)





 Zdjęcia z wczorajszego spaceru:



Kilka dni temu założyłam psom obroże przeciw insektom firmy PESS. Ze zdziwieniem stwierdziłam, że pachną tak samo jak ziołowy odstraszacz komarów ;)

Justyna&Czarka&Scarlet