Byłyśmy dzisiaj na dwóch spacerach. Najpierw na boisku i polach. Czarusi było zimno i marzły jej łapki i skończyło się tak, że połowę drogi ją niosłam. Wróciłyśmy do domu, ubrałam ją i poszłyśmy na jeszcze jeden spacer w pola.
|
Marznął łapy... |
|
Psia dama. |
|
Nadchodzi śnieżna chmura. |
|
Szybko, szybciej... |
Dzisiaj przewróciłam się cztery razy. Ale nie tylko ja. Jak widać Scarlet też. Sporo strachu mi napędziła.
Potem się psiaki bawiły. Jednak musiałam przerwać zabawę, bo stała się trochę zbyt brutalna.
Wracając do domu...
W ubranku cieplutko ;)
\
Rano było -15 na wysokości pierwszego piętra i pewnie około -20 przy gruncie. Teraz jest -8 i sypie śnieg.
Czarka świetnie wygląda w ubranku.. *.*
OdpowiedzUsuńU nas również mroźno ;/
ŁAPKA!
Ooo, śliczne ubranko :D
OdpowiedzUsuńU nas zimno, brrr, ale śnieg :D
Zapraszamy do nas! :3
Uroczo wygląda w ubranku <3
OdpowiedzUsuńNo cóż, cóż poradzić że zima przyszła ^^
U Nas też bardzo zimno, ale chyba to fajnie.
Pozdrawiamy cieplutko!
Ale wywrotka! Ten lud jest okropny!
OdpowiedzUsuńmało śniegu ale jest. :D Baddy dosyć często podnosi łapkę na spacerze,muszę w końcu kupić wazelinę czy jakiś specjalny krem.
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy
Ola i Baddy.