wtorek, 12 listopada 2013
Tłusta fasola..
Ja dzisiaj (bez Czarki i Scarlet) byłam w Koszęcinie u Kropki. Kropcia to ma figurkę. Jest idealna. Nie za gruba, nie za chuda. Czarka w porównaniu z nią to tłusta fasola. Dlatego też Czarnulka przechodzi na dietę. O 15% zmniejszę jej dzienne racje. Odliczając smakołyki - nagrody podczas treningów Czarnulak będzie dostawał 25% mniej jedzenia. Teraz waży 11,8kg. W książeczce (przed trzema laty) miała wpisane 8,9kg. Tyle nadwagi to bardzo, bardzo dużo jak na tak małego psa. Największym wyzwaniem będzie jednak przemówienie do rozumu mojej babci, bo ona ciągle podkarmia psy. Ale my nie raz już pokazałyśmy, że jak się chce, to się da! Uda się!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Trzymamy kciuki za dietę!:)
OdpowiedzUsuńSpróbuj dostarczać jej więcej ruchu niż dotychczas. :)
OdpowiedzUsuńTrzymamy kciuki, i teraz to raczej nie możliwe, ale psy dobrze zrzucają kilogramy w wodzie. Pływając. :)
OdpowiedzUsuńDacie radę, trzymam kciuki. Uciekajcie przed Babcią, to mnie jedzenia i więcej ruchu zawsze :)
OdpowiedzUsuńxoxo
oj tam, oj tam... tłusta fasola? ;))) Chyba nie jest aż tak źle :D
OdpowiedzUsuńŻyczymy powodzenia i czekamy na wyniki ! :3
Pozdrawiam i zapraszam --> toffi-csa.blogspot.com (nowy adres)
J&T
Życzymy powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńsylwetka psa jest bardzo ważna ponieważ rozpoczyna się kilkoma kilogramami do przodu,a kończy się poważną nadwagą - w takim razie powodzenia,trzymam za Was kciuki.
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy
Ola i Baddy.
Powodzenia i trzymam kciuki ;) znam ten ból, bo ja mojego psiaka też próbuje odchudzić :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy: D&K :-)