wtorek, 23 lipca 2013

Wycieczka, kajaki, woda

Dzisiaj jechałam z rodzinką i znajomymi na rowerach, na kajaki do Koszęcina. Zabrałam Czarkę. Było super. Wzięłam ją ze sobą na kajak. Pięknie jest nad wodą: kaczki, ważki, żaby, zielony kolor. Czasem sama się dziwię, że tak blisko mnie, w moim otoczeniu jest tak cudnie. Wsadziłam ją do wody i sobie popływała ale chyba nie była tym zachwycona. Połowę drogi do i prawie całą drogę powrotną siedziała w koszyczku, bo rodzice uznali, że nas zawsze spowalnia. Jest psinką małych rozmiarów ale potrafi przebiec nawet 13 km x 2 czyli 26, bo przecież trzeba wrócić. Koszyczek dostałam jakieś dwa miesiące temu i była to pierwsza tak długa trasa, która przesiedziała. Scarlet czekała w domu. Jaka ona była szczęśliwa gdy wróciłyśmy. To tyle na dziś, a zdjecia będą starsze.


23 czerwiec 2013 - 8 tygodni

Justyna&Czarka&Scarlet

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki za komentarz!